Dlaczego w Tajlandii ludzie rzadziej chorują na cukrzycę – i co możemy z tego wynieść?
Cukrzyca to jedna z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych XXI wieku. Dotyka miliony ludzi na całym świecie, a liczba zachorowań stale rośnie – szczególnie w krajach zachodnich. Tymczasem są miejsca, gdzie odsetek zachorowań jest znacznie niższy. Jednym z nich jest Tajlandia – egzotyczny kraj pełen słońca, uśmiechu i… zaskakująco zdrowych ludzi. Co sprawia, że Tajowie rzadziej zapadają na cukrzycę typu 2? Oto kilka kluczowych powodów.
1. Naturalna, zbilansowana dieta
Podstawą tajskiej kuchni są warzywa, ryż jaśminowy, świeże zioła, ryby, owoce morza i przyprawy, które wspomagają metabolizm. Tajowie jedzą niewielkie porcje, ale często – ich dieta obfituje w błonnik, naturalne cukry (np. z owoców) i składniki o niskim indeksie glikemicznym. Potrawy są lekkostrawne, a ilość przetworzonej żywności – minimalna.
Kluczowy wniosek: mniej cukru, więcej roślin, dużo przypraw (imbir, chili, kurkuma) – to działa przeciwcukrzycowo.
2. Styl życia zorientowany na ruch i równowagę
Tajowie na co dzień dużo się ruszają – niekoniecznie w siłowniach, ale po prostu żyjąc aktywnie: chodząc, pracując fizycznie, uprawiając jogę czy tai chi. Co więcej, ich życie toczy się w rytmie „sabai sabai” – spokojnie, bez zbędnego stresu.
A to kluczowe, bo stres sprzyja insulinooporności i rozregulowaniu gospodarki cukrowej.

3. Klimat, który sprzyja lekkości
W upalnym klimacie Tajlandii nie je się ciężkich, tłustych posiłków. Organizm naturalnie domaga się lżejszej diety – owoców tropikalnych, zup, sałatek i fermentowanych warzyw. Dodatkowo, wysoka temperatura sprzyja regularnemu poceniu się i nawodnieniu, co pomaga w utrzymaniu zdrowego metabolizmu.
4. Zioła i medycyna naturalna
W tajskiej kuchni i tradycyjnej medycynie nie brakuje naturalnych składników o działaniu obniżającym poziom cukru we krwi – takich jak liść bananowca, moringa, kurkuma, galangal czy gorzka dynia (bitter melon). Wiele z tych składników działa przeciwzapalnie i wspiera trzustkę.
5. Mniej nadwagi, mniej cukrzycy
Tajlandia ma relatywnie niski odsetek osób z otyłością – a to jeden z głównych czynników ryzyka cukrzycy typu 2. Regularna aktywność, skromne porcje i brak przesadnego spożycia cukru powodują, że Tajowie rzadziej mają problemy z wagą, a tym samym – z poziomem glukozy we krwi.
A jak wygląda statystyka?
Podczas gdy w wielu krajach Europy i Ameryki Północnej nawet 10–12% dorosłych choruje na cukrzycę typu 2, w Tajlandii ten wskaźnik utrzymuje się na niższym poziomie, mimo rosnącej urbanizacji. Co więcej – na terenach wiejskich i wyspach wskaźnik ten jest jeszcze niższy, dzięki utrzymaniu tradycyjnego stylu życia.
Co z tego wynika?
Tajlandia to nie tylko raj turystyczny – to także wzór prozdrowotnego stylu życia, który warto naśladować.
Chcesz zadbać o swoje zdrowie, unikać leków i cieszyć się energią na co dzień? Weź przykład z Tajów:
jedz naturalnie
ruszaj się regularnie
żyj spokojnie
jedz mądrze, ale nie dużo
A może czas nie tylko zmienić dietę, ale i… klimat?
Zainwestuj w nieruchomość w Tajlandii i przekonaj się, że życie może być jednocześnie zdrowe, egzotyczne i pełne harmonii.
Bo tam, gdzie słońce, uśmiech i zioła – tam cukrzyca ma dużo trudniejsze zadanie.

